Cyfryzacja rozwija się również w kontekście wyborów. Ostatnie wybory do Parlamentu Europejskiego są tego najlepszym przykładem.

Za sprawą aplikacji mObywatel, wyborcy mogli udać się do lokali wyborczych jedynie ze smartfonem. Elektroniczne potwierdzenie tożsamości po raz pierwszy w historii akceptowane było podczas wyborów. Według statystyk Ministerstwa Cyfryzacji, już niemal 240 tys. osób zainstalowało aplikację mObywatel. Minister cyfryzacji, Marek Zagórski podkreśla, że przypływają głosy, iż z użyciem aplikacji w lokalach wyborczych nie było żadnych problemów, a co więcej, wyborcy podkreślają, że nie spotkali się z żadymi przeszkodami legitymując się w ten sposób.

Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się także usługa pozwalająca na elektroniczne dopisanie się do spisu wyborców (np. w miejscu innym, niż miejsce zameldowania). E-usługa "Dopisz się do spisu wyborców" została przed wyborami zmodyfikowana i ulepszona, aby uniknąć zbędnych nieporozumień w lokalach wyborczych. Wyborcy mieli w tym roku możliwość zawnioskowania o elektroniczne powiadomienie o dopisaniu, bądź braku możliwości dopisania do spisu wyborców, aby mieć pewność, że usługa została zrealizowana poprawnie.

Ministerstwo podkreśla, że napływ wniosków był szczegółowo monitorowany, a prace nad usprawnieniem cyfryzacji wyborów były odpowiedzią na coraz większe zainteresowanie tego typu udogodnieniami ze strony obywateli.


Źródło: portalsamorzadowy.pl